Ostatnie Posty

Jedną z rzeczy która niemiłosiernie denerwuje ludzi którzy bawią się w fotografię jest prośba od klienta/modelek/i o wysłanie surowych zdjęć.  Surowych, czyli nieobrobionych;prosto z aparatu. - "ja sobie obrobię, terefere" itd. 
Więc dla tych co jeszcze nie wiedzą - poproszenie fotografa o surowe foty, to tak jakby poprosić kucharza o same składniki na obiad. Wydaje mi się logiczne, że jeśli idziesz do restauracji zjeść, to zamawiasz danie, nie surowego kurczaka. ;) Tak samo jest z nami. 
Postprodukcja to równie wazna rzecz co samo zrobienie zdjęcia. Gdzieś tak 50% efektu końcowego. 
Dziś ze względu na wiele próśb i gróźb uchylam rąbka tajemnicy i pokazuje pare ujęć prosto z aparatu oraz po obróbce.
Zapraszam. ;)






















#stylizacja
Przed obiektywem Kamil Konarzewski w roli Diaboła.






























opinie, krytyka, czy też słowa pochwały - mile widziane w komentarzach. 

-Dzięki Kamil za świetną sesję. 
-Dzięki Mamo za bieganie z blendą i różnymi innymi dziwnymi rzeczami.

Na koniec jedno zdjęcie "zza kulis" ;)






z dużym opóźnieniem, ale jest.
leśny wypad z początku września.

polecam do oglądania -  klik

















Przed moim obiektywem wspaniały Staś Wołosz. 
A do oglądania zdjęć jak zwykle podrzucam piosenkę 














Komentarze i konstruktywna krytyka mile widziane.
Chętnych na sesję zapraszam do odzywania się tu: [KLIK]